czwartek, 30 lipca 2015

love

Poprosiliście mnie o dodanie notki z tematem przewodnim 'miłość'.Sama nie wiem jakie są wasze oczekiwania i czy zadowolę was tym co tutaj napisze.Wiadome jest,że każdy z nas inaczej odbiera to słowo.Wiele osób uważa,że co można powiedzieć o miłości w wieku nastoletnim.Myślę,że jednak dość sporo.Przecież  tak naprawdę od lat najmłodszych uczymy się  tego,czym jest miłość i jak kochać.Słowo 'kocham Cię' od dziecka przekazujemy w stronę naszych rodziców,dziadków,rodzeństwa.Dorastając dowiadujemy się o tym coraz więcej.Potem zaczynają się nastoletnie zauroczenia,zabawy w chodzenie i dopiero kiedy sami zrozumiemy czym tak naprawdę jest związek dwóch ludzi,poznamy wszelkie sekrety życia z kimś,możemy śmiało powiedzieć,że wiemy czym jest miłość,jedynie lata doświadczenia umacniają naszą wiedzę,przeżycia powodują,że możemy powiedzieć na ten temat trochę więcej niż w przeszłości.


Przez moje skromniutkie życie również przewinęło się mnóstwo z chłopaków,setki rozmów,słodkich słówek,oczarowań,jednak to nie było nic poważnego i pomimo wszystko nie znaczyło dla mnie tyle co znaczy moje obecne słoneczko.W sumie od zawsze było pomiędzy nami coś czego do dziś nie jesteśmy w stanie opisać.Lata podstawówki,koleżeństwo,przyjaźń,uciekanie przed sobą,ponieważ byliśmy zbyt zawstydzeni,żeby stanąć oko w oko i dać sobie buzi w policzek,jednocześnie śmieszne i urocze nie? Potem kontakt się urwał,wiele razy zastanawiałam się co u niego słychać ale napisanie zwykłego 'co tam' było ponad moje siły,nie wiem czego się bałam ale mówiłam stanowcze nie.Sama nie wiem kiedy od nowa zaczęliśmy się spotykać,nowe otoczenie,grupka ludzi i jakoś tak wyszło,że z dnia na dzień byliśmy coraz bliżej siebie.Bywało różnie,chyba jak zawsze,chwile zbliżenia i za każdym razem coś komplikowało sprawę.Przyszedł dzień,jedna szczera rozmowa i udało się nam załapać więź,której nawet nie jestem w stanie opisać.Z dnia na dzień byliśmy coraz bliżej siebie.Poznawaliśmy się,choć tak naprawdę mieliśmy wrażenie,że znamy się już chyba od zawsze.Pokochałam Go jak nikogo innego i byłam pewna,że nie chce już nikogo szukać,bo to On jest tym jedynym,najważniejszym.Dogadujemy się idealnie,jesteśmy tacy sami,praktycznie te same charaktery,zachowania,myśli,zawsze wiem co chce powiedzieć i On wie co ja,w jednej chwili jesteśmy w stanie powiedzieć to samo,przypadek? może i tak,jednak wolę wierzyć,że przeznaczenie,haha.Oddałabym wszystko,żeby już zawsze było tak jak jest teraz.Idealny związek bez kłótni,uzupełnianie się,przekazywanie uczuć w cudowny sposób,okazywanie miłości prosto z serduszka,bycie pomimo wszystko.Mój miś jest dla mnie najważniejszy,nie wyobrażam sobie,żeby osoba,która wprowadziła w moje życie tyle zmian,obróciła go o 180 stopni,nagle odeszła.Obiecałam sobie,że pomimo tego co się wydarzy,będę walczyć,ponieważ cholernie mi na Nim zależy,dla mnie nic dookoła oprócz rodziny,przyjaciół i Jego mogłoby nie istnieć.Nie ma słów,które potrafiłyby opisać to co czuje,kiedy wiem,że jest obok.Dziękuję mu z całego serca,za to,że ze mną jest i że ma cierpliwość do takiego wariata jak ja,ale chyba to jest w związku najpiękniejsze,kochanie za zalety i akceptowanie wszelkich wad,bycie z kimś pomimo wszystko tylko dlatego,że się kogoś kocha i nie wyobraża sobie życia bez tej ukochanej osoby.Tak właśnie jest między nami.Nie ma opcji,żeby mi się znudził,każdy dzień z Nim jest coraz lepszy,cudowniejszy,sprawia,że człowiek jest w stanie odnaleźć sens w tym wszystkim i,że jeśli jest się razem-można osiągnąć wszystko.Nie wiem co działoby się ze mną gdyby go zabrakło,nawet chyba nie chce myśleć,do pełnoletności brakuję mi jedynie półtora roku,potem tylko w planach usamodzielnienie się  i realizacja wspólnych marzeń z czasu teraźniejszego.Życzę wszystkim wam,żebyście odnaleźli swoje drugie połówki i zakochali się w kimś tak jak ja zakochałam się w moim słoneczku.Myślę,że czas w tym wszystkim odgrywa największą rolę,pamiętajcie,że jeśli miłość jeszcze do was nie przyszła to znaczy,że jest duża i idzie małymi kroczkami:)!


Lauri

1 komentarz:

  1. Ładnie ujęte.
    Życzę szczęścia i wytrwałości! :))

    Pozdrawiam
    jeeverlly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

dziękujemy za wszystkie komentarze,jeśli zostawisz adres swojego bloga,na pewno zajrzymy!:)